Daniel Kajzer – 5,41. Włoska ,,La Gazzetta dello Sport” w wystawianiu ocen piłkarzom swojej reprezentacji za mecz z Polską pominęła bramkarza Gianluigiego Donnarummę, bo biało-czerwoni przez całe spotkanie nie stworzyli sobie zagrożenia pod jego bramką. O golkiperze żółto-niebieskich w środowe popołudnie można by w zasadzie powiedzieć, że był w podobnym stopniu bezrobotny – większość strzałów sosnowiczan było po prostu niecelnych.

Adam Danch – 5,59. Patrzymy na bramkę przeciwnika – tam jest Danch, uderza z półwoleja, prawie strzela gola. Patrzymy na bramkę Kajzera – tam jest Danch, przyjmuje na ciało próbę Karbowego z dystansu. ,,Densiu” zupełnie przyzwoicie poradził sobie na prawej stronie obrony, na której występował do momentu pojawienia się na murawie Ślesickiego.

Bartosz Kwiecień – 3,93. Niepewny, niecelnie zagrywający, wkładający więcej siły niż myślenia do swojej gry. Niestety kolejne słabe zawody defensora.

Michał Marcjanik – 3,62. Świetna interwencja przy sytuacji Gregorio, kiedy uprzedził Portugalczyka i zażegnał niebezpieczeństwo. Wyłączając ten epizod, nie czuł jednak tempa gry, jego wyprowadzanie piłki bolało, a i w pojedynkach powietrznych mógł być skuteczniejszy.

Adam Marciniak – 5,69. Spokojny w odbiorze piłki, niezmordowany w przemieszczaniu się w tę i wewtę po całej długości boiska, znakomicie rozegrał z Młyńskim akcję, po której skrzydłowy był faulowany w polu karnym, Jordi Alba się chowa przy takich występach kapitana Arki.

Mateusz Młyński – 6,40. Jego odważne wejście w pojedynek 1 na 1 z Ryndakiem przyniosło żółto-niebieskim jedenastkę, która otworzyła wynik meczu akurat wtedy, kiedy gra gdynian zawiesiła się jak Internet Explorer. Indywidualne akcje prawoskrzydłowego na boiskach I ligi robią różnicę i aż szkoda, że tak rzadko z nich korzysta.

Szymon Drewniak – 3,51. Kiedy piłka trafia pod nogi środkowego pomocnika, od kilku meczów kibice Arki mają zawał. Grozi to przeważnie stratą, a często też szybkim atakiem rywali. Wychowanek Lecha musi zaliczyć skok jakościowy, jeśli zespół ma dalej punktować.

Juliusz Letniowski – 4,69. Dwa podania na kontrę do piłkarzy Zagłębia, znacznie więcej strat, spowalnianie gry, głupie faule, niedokładność… i gol oraz asysta. Ofensywny pomocnik z gry należał do zdecydowanie najsłabszych ogniw na placu gry, ale bronią go liczby.

Marcus da Silva – 5,52. W ciągu 20 minut, które spędził na boisku, zdążył zasygnalizować, że wciąż jest w wysokiej dyspozycji. Na więcej nie pozwoliła kontuzja – oby nie wykluczyła Brazylijczyka z gry na dłużej.

Rafał Wolsztyński – 4,26. Dużo aktywności, dobre czucie gry, podania w tempo. Momentami zachowania w slow-motion, ale do tego już się przyzwyczailiśmy. Zupełnie niezłe zawody ,,Wolsztyna” przeciwko Zagłębiu.

Maciej Jankowski – 3,75. ,,Jankes” nie marnuje stuprocentowych sytuacji na gola. On je partoli. W starciu z sosnowiczanami uczynił to kolejne dwa razy, aż oczy krwawiły. Po tych wydarzeniach z początku meczu założył czapkę niewidkę.

Mateusz Żebrowski – 6,09. Poszarpał, pobiegał, powalczył i sam się za tę charakterność nagrodził ładnym golem. Dobry występ prawoskrzydłowego Arki.

Łukasz Soszyński – 4,40. W pierwszej akcji po wejściu na boisko obejrzał żółtą kartkę (dajemy serduszko <3 ). Nieustępliwy, nie odstawiał nogi, nie dał plamy.

Damian Ślesicki – 4,57. Zmienił kontuzjowanego Kwietnia, w defensywie spisał się bez zarzutu. W obliczu plagi kontuzji w żółto-niebieskich szeregach 21-letni łatacz dziur będzie miał w najbliższych meczach okazje do wykazania się.


Średnia ocen

7,45 – Kacper Krzepisz

6,53 – Patryk Soboczyński*

6,07 – Marcus da Silva

5,88 – Arkadiusz Kasperkiewicz

5,72 – Daniel Kajzer

5,61 – Mikołaj Łabojko*

5,51 – Adam Danch

5,46 – Damian Ślesicki

5,45 – Mateusz Młyński

5,44 – Juliusz Letniowski

5,32 – Mateusz Żebrowski

5,31 – Kamil Mazek

5,21 – Bartosz Kwiecień

5,13 – Jakub Wawszczyk

5,12 – Adam Marciniak

5,02 – Maciej Jankowski

5,00 – Adam Deja, Szymon Drewniak

4,67 – Dawid Markiewicz

4,18 – Łukasz Soszyński

3,98 – Michał Marcjanik

3,96 – Artur Siemaszko

3,64 – Rafał Wolsztyński

3,19 – Bartosz Boniecki*

*Soboczyński, Łabojko i Boniecki byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

6 – Daniel Kajzer

2 – Juliusz Letniowski, Marcus da Silva

1 – Adam Marciniak, Mateusz Żebrowski, Kacper Krzepisz, Mateusz Młyński