Warszawska Polonia to beniaminek ubiegłych rozgrywek I ligi. Szkoleniowiec Rafał Smalec prowadzący drużynę nieprzerwanie pod trzech lat zdołał ją utrzymać, choć do ostatniej  kolejki drżeli o utrzymanie. Po 34 rozegranych meczach dzierżyli na koncie 35 oczek, a więc o jedno więcej od Resovii. Ekipa z Rzeszowa pożegnała się wówczas z ligą. Zarząd Polonii postanowił zostawić Smalca na stanowisku pierwszego trenera. Obiektywnie patrząc: nic dziwnego. W końcu to on zrobił dwa awanse z rzędu i - jak się okazało - wbił na zaplecze ekstraklasy nie tylko na jeden sezon.

 

90fa2a8e_polonia-vs-arka-luty-2024-foto-pw.jpg

 

Czarne Koszule - podobnie jak Arka - są mocno aktywne w trwającym okienku transferowym. Sprowadzili do tej pory 11 nowych graczy. Spośród nich można wymienić takich zawodników jak Łukasz Zjawiński, Ernest Terpilowski, Bartłomiej Poczobut, Dani Vega, czy Przemysław Szur (środkowy obrońca łączony jakiś czas temu z Arką). Niektórzy wrócili do klubu z wypożyczeń, a jeden z nich wylądował w Warszawie na jeden sezon. Tą osobą jest znany nam Marcel Predenkiewicz. Młodzieżowiec został wypożyczony do Polonii na całą kampanię 2024/2025. Jak na razie regularnie pojawia się na boisku. W meczu I kolejki przebywał na murawie przez 85 minut. W kolejnym starciu o 480 sekund krócej. 

 

Z samej Polonii odeszło też kilkoro piłkarzy, w tym m.in. Bartosz Biedrzycki, jeden z najważniejszych piłkarzy. 21-letni pomocnik zasilił Cracovię. 

 

Dotychczas między Arką a Polonią doszło do szesnastu pojedynków. Ogólny bilans przeciwko czarno-biało-czerwono-czarnym to 6 zwycięstw Arki, 5 remisów i tyle samo porażek. W poprzedniej edycji żółto-niebiescy polegli w Gdyni 2:3, za to kilka miesięcy później zrehabilitowali się w najlepszy możliwy sposób. W lutym tego roku rozgromili rywali przy Konwiktorskiej 3:0. Do siatki ówczesnych gospodarzy trafił wtedy Karol Czubak i dwukrotnie Olaf Kobacki. Właśnie wtedy w żółto-niebieskich barwach zadebiutował Tornike Gaprindashvili. Gruziński skrzydłowy dość szybko zaskarbił sobie zaufanie od sympatyków gdyńskiej Arki. Wracając, Arka zagrała wówczas koncertowo, mogło nawet skończyć się na wyższym wyniku. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby jutro na tablicy ukazał się podobny rezultat!

 

Miano najlepszego strzelca Polonii w minionej kampanii przyjął Szymon Kobusiński. Zapisał łącznie 8 trafień oraz 3 asysty. Drugi w klasyfikacji pokazał się Michał Bajdur (7 goli, 6 asyst). Podium zamknął Mateusz Michalski (6 bramek, 3 asysty). Wszyscy wymienieni pozostali w KSP. 

 

Poloniści siedzą na 3. lokacie pod względem niecelnych strzałów. Od 19 lipca oddali takowych 14. Natomiast graczom Morskiego Związkowego Klubu Sportowego przybyło ich 13. Zespół Rafała Smalca nie szczędzi zdrowia zawodnikom drużyny przeciwnej. Ekipa z Warszawy wyłapała aż 8 żółtych kartek. Dwie z nich obejrzał Erjon Hoxhallari, nowy nabytek Polonistów, grający na pozycji stopera. W przypadku Arki kartonik o takim kolorze pokazano 2 razy w inauguracyjnym meczu. Ukarano go nim kolejno Michała Boreckiego i Michała Marcjanika. W domowej potyczce z Łódzkim Klubem Sportowym sędzia wyciągnął kartki jedynie w kierunku przyjezdnych.

O naszym najbliższym przeciwniku zrobiło się ostatnio głośno, gdy oficjalny serwis nałożył na swojego kibica 2-letni zakaz stadionowy za wywieszenie baneru "Strefa wolna od ****". Oświadczenie klubu spotkało się z dużą dezaprobatą ze strony większości fanów. Owa sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Do teraz nic nie wiadomo o zdjęciu sankcji.

 

W świeżo rozpoczętym sezonie Polonia najpierw przegrała u siebie 0:2 ze Zniczem Pruszków, a następnie zremisowała bezbramkowo w Krakowie z tamtejszym GTS-em. Warte uwagi jest to, iż sobotni oponent Arki od 57. minuty grał w przewadze jednego zawodnika. Ponadto, fani Czarnych Koszul znów udali się na wyjazd...

 

Po dwóch spotkaniach stołeczni zajmują 14. pozycję w tabeli z dorobkiem jednego punktu. Nie potrafili dotąd pokonać żadnego z golkiperów, liczymy na podtrzymanie serii. Z kolei podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego po poniedziałkowym zwycięstwie nad ŁKS-em wskoczyli na 8. miejsce. Już na następny dzień Arkowcy rozegrali kontrolną rywalizację z cypryjskim AEL Limassol. Wygrali 1:0, po trafieniu Kacpra Skóry. Młody skrzydłowy żółto-niebieskich w ciągu 13 godzin zdobył dwie bramki na wagę wygranej:) Tak prezentowała się wyjściowa jedenastka Arki: Węglarz - Stolc, Hermoso, Dobrotka, Lipkowski - Staniszewski - Ratajczyk, Adamczyk, Jakubczyk, Skóra - Czubak. A  tutaj zestawienie na drugą odsłonę: Semmerling, Zieliński, Sawicki, Kaczmarek, Azacki, Jurkiewicz, Wiśniewski, Zacharewicz. Szansę otrzymali juniorzy, a także piłkarze, którym nie było dane wystąpić dzień wcześniej. 

 

Arka może na chwilę obecną poszczycić się najwyższym średnim posiadaniem piłki w całej lidze (57%). To z pewnością dobry prognostyk i informacja, lecz należy pamiętać, że nie zawsze samym przywłaszczeniem fubolówki inkasuje się komplet oczek. Przykładem będzie porażka ze Stalą Rzeszów - 58 do 42. Ależ tam górował festiwal niewykorzystanych okazji autorstwa Arki. Te lubią się mścić. Mówi się trudno, taki jest futbol. Tydzień później na szczęście udało się zwyciężyć. Kluczem tego triumfu była walka do końca. I obyśmy oglądali ją w każdym kolejnym spotkaniu. Również w sobotę. Walczyć, trenować, Areczka musi panować!

 

Mecz Polonia vs Arka zaplanowano na godz. 19:35.  Transmisja zostanie przeprowadzona  na antenie TVP Sport. A my już zachęcamy do wzajemnego mobilizowania się na rywalizację ze Zniczem Pruszków. Spotkanie to odbędzie się 9 sierpnia na Stadionie Miejskim w Gdyni. Piątek, 20:30 - tym razem termin jest dla nas bardziej łaskawy. Fajnie by było przebić frekwencję z ostatniego domowego pojedynku. W ramach przypomnienia: na Olimpijską przybyło 6970 wiernych kibiców, którzy są z Arką na dobre i na złe. Właśnie wystartowała sprzedaż biletów. Wszyscy na Arkę!