Dolcan Ząbki mocno zadomowił się w realiach I ligi. Jeszcze dwa lata temu uznawany był za słabeusza, ale świetny sezon 2013/2014 przesunął go do grupy zespołów, które "mogą namieszać". Trener Robert Podoliński wykonał w Ząbkach tytaniczną pracę, lansując nowoczesne ustawienie 3-5-2 i promując Dariusza Zjawińskiego oraz Grzegorza Piesio. Król strzelców ubiegłego sezonu poszedł za trenerem do Cracovii, a istotnym osłabieniem jest także odejście do Podbeskidzia lidera obrony - Rafała Grzelaka. Dolcan na nowo próbuje poskładać Marcin Sasal. To autor historycznego awansu z III do II ligi. Sasal ma opinię trenera, który nie sprawdził się nigdzie poza Ząbkami. W Podbeskidziu, Pogoni Szczecin, a także reprezentacji U-19 pracował krótko i był żegnany bez żalu. W międzyczasie komentował mecze I ligi dla stacji Orange Sport, więc Dolcan skorzystał z okazji i namówił go na powrót.
Odejście Grzelaka i Zjawińskiego spowodowało pewne korekty w składzie, chociaż większość drużyny to rozpoznawalni w I lidze zawodnicy. Do bramki powrócił utalentowany Rafał Leszczyński, a w defensywie możemy zobaczyć dobrze znanych w Gdyni Tadrowskiego i Cichockiego. Drugi z nich nie prezentował się jednak w sparingach nadzwyczajnie i być może zastąpi go silniejszy Długołęcki. Linia pomocy gra w niezmienionym składzie, a główną bolączką Dolcanu jest skuteczny napastnik. Do Ząbek trafili 20-letni Patryk Mikita i Norbert Neumann. Ich największym atutem jest jednak wiek, bo w żadnym klubie nie potwierdzili swojego potencjału. W meczach testowych Dolcan grał nadal w ustawieniu 3-5-2. Wyniki nie były jednak najlepsze (m.in. 2:4 z Widzewem, 0:2 z Wisłą Płock) i trener Sasal ma przed meczem z Arką spory ból głowy.
Przewidywany skład:
Leszczyński - Tadrowski, Klepczarek, Długołęcki - Jakubik, Matuszek, Piesio, Łuszkiewicz, Wiśniewski - Mikita, Neumann M
Mocny punkt:
Piesio - W sezonie 2013/2014 był według wielu ekspertów najlepszym piłkarzem I ligi. Kreatywny, dysponujący dobrym strzałem i podaniem. Robert Podoliński koniecznie chciał go zabrać do Cracovii, ale Dolcan postawił zbyt wysokie wymagania. 13 goli i 10 asyst to fantastyczny bilans. Błyskotliwość Piesia w dużej mierze ułatwiła Zjawińskiemu wywalczenie korony króla strzelców.
Słaby punkt:
Zmiany w ataku - Zastąpienie "Zjawy" od początku jawiło się jako mission impossible, ale chyba nikt nie spodziewał się, że na jego następców zostaną namaszczeni Mikita i Neumann. Dolcan sprowadził do siebie jeszcze Tomasza Chałasa, Chciałbym mieć napastnika, który zdobędzie kilkanaście bramek w sezonie - podkreśla Sasal. Pobożne życzenia?
mazzano